sobota, 25 czerwca 2011

Za-broszkowana…


A oto wyprodukowane w ostatnich tygodniach broszki(kilka już było wcześniej w stanie surowym na blogu) , już ukończone z koralikami i doczepianymi zapięciami, trochę ich jest, ponad 100 w sumie a jeszcze mam ochotę na jakieś, będą idealne na kiermasz…











 
  Kolory jak widać bardzo różnorodne choć w tym roku polubiłam się z odcieniami turkusu i fioletu… 
a najbardziej podobają mi się jednak te 3D trójkolorowe, idealne do płaszczyka czy swetra…




A ja w dalszym ciągu dziergam jajeczka wielkanocne i gwiazdki na Boże Narodzenie… 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

bardzo dziękuję za każdy komentarz:)