środa, 3 listopada 2010

mitenki nadal:) i coś jeszcze:)

bardzo ciepłe białe z dodatkiem różowego


tylko dziwnie ustawiłam światło bo tu wyszedł turkus a tak naprawdę wpada lekko wie zielony...



długie, białe mitenki:) chyba moje ulubione


moje ulubione zaraz po owocowych podkładki pod kubki i talerze -  jajko sadzone, idealne na śniadaniową porę:)
na razie za szpilkowane czekają na dokończenie

cieplutkie białe docelowo z jakimś koralikiem w kwiatku...


mitenki brązowe, naj grubsze jakie do tej pory robiłam:)

2 komentarze:

  1. Śliczne kolorki i wykonanie.Mój znajomy mówi na te rękawice - "menelki" ale co tam, i tak są cudne! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. heh menelki tez mogą być:) byle były wygodne i ciepłe:) pozdrawiam i wracam do dziergania kolejnych:)

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz:)