szaro-buro

jakoś tak, próbuję nowe kwiatki na szydełku ale mam lekki przestój bo dziecko chore,  humor nie ten i wogóle jakos kopa potrzebuję od świata bo bym wnet w łóżku przesiedziala cały dzień jak by się dało...
bedzie więc fotograficznie bo nie chce mi się słowami opisywać tego co w mojej głowie...
fotki internetowe...

taki fotel mega wypaśny mi sie marzy w Naszym mieszkanku kiedyś...

kaawy chyba litrami mogła bym byle latte:)

tak też mogę spędzać dnie

 a tak obecnie sie czuję, totalne zawiesznie...

 wiosna? gdzie ta wiosna? w sercu czasem brak a na polu to sami widzicie...

walentynki? gdzie tam...

 spać, przespać to wszystko

 taki pokoik marzy mi się dla synka...

 chyba czasem tak wyglądam jak na spacer wychodzimy, tylko kurtka i szale, czapki, rękawice i grube buty...

 piękna delikatna ozdoba i chyba za jakiś czas coś podobnego zmajstruję:)

 a to Wam sie może na  święta przydać:)

 znalezione na allegro, sa zjawiskowe:)