robiłam po raz pierwszy i jak widać poszłam troszkę na łatwiznę
ale nie miałam czasu na robienie osobnego ciasta
a jeszcze nie wyczaiłam niezawodnego przepisu,
foremki zimowe wyszperane w szafce
i jeszcze nie używane oraz misie specjalnie dla synka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
bardzo dziękuję za każdy komentarz:)